Górnicza Dolina Khorinis. Okres regionu dawno już przeminął. Uwięzieni za magiczną Barierą niewolnicy i pospolici przestępcy wiedli swój ponury żywot, skazani na dożywotnią pracę przy wydobyciu magicznej rudy. Jeden dzielny człowiek zdołał jednak zerwać ich okowy. Walcząc o swoją wolność i przetrwanie zgłębił tajemnice zapomnianych od wieków podziemnych świątyń, by stawić czoła wysłannikowi ciemności i zniszczyć Barierę. Dając wreszcie upust narastającej przez wiele lat wściekłości, więźniowie rzucili się do ucieczki. Miasto Khorinis było zupełnie nie przygotowane. Jego mieszkańcy zbyt długo żyli w przeświadczeniu o niezniszczalności magicznego więzienia. Niewielki garnizon strażników nie mógł się przeciwstawić potężnej fali zbiegłych skazańców. Po kilku krwawych potyczkach, wielu więźniów zdołało zbiec z Kolonii, znajdując schronienie w pobliskich lasach, górach i osadach. Coraz częstsze napady w pobliżu miejskich murów i rosnąca z dnia na dzień bezczelność bandytów niemal zupełnie sparaliżowały miasto. Część farmerów, rozzłoszczona nieporadnością miejskiej straży, zawarła z uciekinierami umowę. Zbuntowani chłopi przestali płacić daninę na rzecz króla, ochronę swoich farm powierzając najemnikom. Przyszłość Khorinis zawisła na włosku. Bunt farmerów pozbawił miasto dostaw żywności, a zgromadzone wcześniej zapasy kurczą się w drastycznym tempie.Władza strażników kończy się na miejskich bramach, a za murami nikt nie możebyć spokojny o swoje mienie i życie. W Khorinis wybuchła nowa wojna.Wojna domowa.Ale to jeszcze nie koniec zmartwień. Zło nie zostało pokonane, i znówpodnosi swój ohydny łeb. Tym razem zamierza jednak rozprawić się z rodzajemludzkim raz na zawsze, i wydaje się, że nikt nie jest w stanie gopowstrzymać...
Ale czy aby na pewno?
|